expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 8 maja 2014

NAŁOGOWE SPACERY PO WILEŃSKIEJ

Mieszkam w Gdańsku od urodzenia  ale do Diabełkowa  trafiłam gdy już mniej lub bardziej regularnie bywałam w  liceum. Pamiętam tę mieszankę niedowierzania i zachwytu -z  jednej strony blokowisko Moreny, z drugiej zaniedbane Do Studzienki i Sobieskiego a tu takie miejsce. Później, gdy przeprowadziłam się trochę bliżej, częstotliwość spacerów  po ulicy Wileńskiej i Grodzieńskiej nabrała znamion nałogu. Na zrobienie zdjęć wybrałam wiosnę ale mówię Wam, że wszystkie pory roku mają tam więcej swoich dobrych stron niż na innych osiedlach.

 



Budynek dawnego  przedszkola przy skwerze  na dole ul. Wileńskiej.

Domy sa dość małe, jedna połowa bliźniaka ma dziewięćdziesiąt, dziewięćdziesiąt kilka metrów. Nie pierwszy raz za wyszukiwarkę takich szczegółów służą mi ogłoszenia sprzedaży na "Trójmieście". 
Przy okazji-ceny 9.500-12.000/m2. A to materiały nieco bardziej archiwalne. 


R. Cielątkowska, P. Lorens. Architektura i urbanistyka osiedli socjalnych Gdańska okresu XX-lecia międzywojennego

Pozory mylą, na pierwszy rzut oka wygląda na to, że domy nie  przeszły gruntownych przebudów ale spójrzcie na szkice, okna na pietrze zostały w większości domów przebudowane. Prof. Cielątkowska z naszej Politechniki , która analizowała architekturę tego osiedla  pisze "poszczególne obiekty w większości są przebudowane, i mimo pozornie zachowanego historycznego charakteru zmieniły skalę i jednorodność zespołu." Jedyne co, adaptacje sąsiadujących domów są zrobione na tyle podobnie, że nie bije to po oczach a  układ domów się nie zmienił, ma  kształt elipsy. Ulice dwa razy łączą się ze sobą, tworzą zamkniętą całość socjalnego osiedla. Jest kameralnie i trochę wiejsko. Na dole ul.Wileńskiej skwer pomyślany jako przestrzeń wspólna dla mieszkańców, ktoś o tym jeszcze wtedy myślał, tylko kto?

I znów spiętrzenie pozorów i zaprzeczeń.  Sielskie osiedle projektowane przez hitlerowskiego architekta Otto Schrödera dla mieszkańców o odpowiedniej opcji. Architektura jak na pochodzenie hitlerowskie mało monumentalna. A teraz swojskie nazwy ulic dla zaprzeczenia tożsamości miejsca -tu ul. Grodzieńska.





















I jeszcze ta nazwa osiedla nie licująca z wyglądem. Swoją drogą Diabełkowem nazywano na początku siedlisko domów które znajdują się przy zbiorniku retencyjnym, trochę wyżej przy ul. Wileńskiej. Domy przestały istnieć, z nazwa została, na mapie z 1940 roku mamy i oryginalne Diabełkowo - Düvelkau  i nasze osiedle, które powstało w latach 1936-1937.














źródło obu zdjęć :http://www.forum.dawnygdansk.pl/viewtopic.php?p=109821

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz