Nieużytki sztuki to jedna z wystaw "Alternativy" tylko taka trochę bardziej nieposkromiona. Na przykład wystawowy szczypiorek i kolendra coś nie chcą rosnąć. Za to kwiaty jadalne i chwasty,dla których jest osobna skrzynka dają radę . I dobrze, bo bez nich nie odbyłyby się warsztaty "Pasta z chwasta" albo "Dzika Roślinność Stoczni". Kolektywne śniadania może jeszcze, bo na nich szły zwykle pasty warzywne z ziołami ze skrzynek. W poniedziałek kiedy tam zajrzałam, miał przyjechać prezydent Adamowicz, przekroczył studenckie 15 minut spóźnienia więc nie uczestniczyłam w tym zamieszaniu, idea Otwartego Ogrodu jest wystarczająco interesująca. Na przykład to, że IS Wyspa zaprosił do tworzenia Ogrodu mieszkańców sąsiednich ulic, Jaracza , Doki, to oni wysiewali warzywa i zioła a potem mogli korzystać z jadalni na świeżym powietrzu.
Łączna liczba wyświetleń
czwartek, 25 września 2014
NIEUŻYTKI SZTUKI W STOCZNI
Nieużytki sztuki to jedna z wystaw "Alternativy" tylko taka trochę bardziej nieposkromiona. Na przykład wystawowy szczypiorek i kolendra coś nie chcą rosnąć. Za to kwiaty jadalne i chwasty,dla których jest osobna skrzynka dają radę . I dobrze, bo bez nich nie odbyłyby się warsztaty "Pasta z chwasta" albo "Dzika Roślinność Stoczni". Kolektywne śniadania może jeszcze, bo na nich szły zwykle pasty warzywne z ziołami ze skrzynek. W poniedziałek kiedy tam zajrzałam, miał przyjechać prezydent Adamowicz, przekroczył studenckie 15 minut spóźnienia więc nie uczestniczyłam w tym zamieszaniu, idea Otwartego Ogrodu jest wystarczająco interesująca. Na przykład to, że IS Wyspa zaprosił do tworzenia Ogrodu mieszkańców sąsiednich ulic, Jaracza , Doki, to oni wysiewali warzywa i zioła a potem mogli korzystać z jadalni na świeżym powietrzu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)