expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 26 czerwca 2014

JEDNO DRZEWO I KILOGRAMY KOLOROWEJ PRZĘDZY

Zimno, ciągle zimno. Skoro ubrali drzewo to chyba wiedzą, że cieplej nie będzie. Trzeba z nimi pogadać, muszą mieć jakieś wtyki w Ministerstwie Planowania Pogody. Tylko z kim? Ano z duetem PRULLA , IKM i uczestnikami sobotnich warsztatów. Bo 21.06 był Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych. Odziane drzewo wygląda tak i od teraz już nie marznie sobie w parku Świętopełka przy Szerokiej.


Marzenie się spełniają, tak mówią. I chyba to prawda, kolorowy Gdańsk chodził mi po głowie w tym poście. I proszę jest i u nas: guerilla knitting-  partyzanckie dzierganie. A po drugiej stronie parku, dla równowagi, dzieci zrobiły sobie partyzanckie huśtawki. Guerilla swing. Nieee, to brzmi dwuznacznie. Wróćmy lepiej do tematu. 

czwartek, 12 czerwca 2014

CO BY BYŁO GDYBY TE BUDYNKI POWSTAŁY

    Kiedy natykam się na taki pomysł, zastanawiam się jak to się stało, że nikt na to wcześniej nie wpadł. Wystawa i folder "Gdańsk niezaistniały" pokazują  projekty architektoniczne które miały być a nie są: wieżowiec z lat dwudziestych, szkołę Wermachtu, ogromny teatr. 

 


    Zaczynamy kulturalnie:

    co: teatr
    kiedy: koniec XIX wieku
    gdzie: Targ sienny
    co by było: 3500 miejsc, wielka scena
    może Adam Orzechowski nigdy nie zostałby dyrektorem teatru?
  

czwartek, 5 czerwca 2014

KONCERTY, LENISTWO I DZIWNE ZJAWISKA NA BUDOWACH - STREETWAVES

Sobota na Streetwaves to wyjątkowo duża dawka leniuchowania przy akompaniamencie słońca i muzyki. Niedziela - nastrój jakby bardziej sanatoryjny a może po prostu nostalgiczny.

 

     Dobrym początkiem był koncert Wild Books. Gitarowe dźwięki, leżenie na trawie i atmosfera alternatywnego pikniku wokół. Na koniec trudno było wrócić do rzeczywistości i wyjść z Parku Kuźniczki.


   Wild Books

     A po wyjściu okazało się, że