News roku, nie - dwulecia. Przystań MOSir na Żabim Kruku w końcu się zapełnia. Wcześniej aż szkoda było patrzeć jak się marnuje, pewnie przez politykę cenową tejże instytucji. Od tego roku coś się dzieje, ktoś przypływa, odpływa ktoś. Albo pojawia się taka nietypowa jednostka katamaranowa i wtedy nawet pies-bosman wie, że trzeba sprawdzić kto to dobija do brzegu. Szacunek dla żeglarza, któremu wystarcza niewielka przestrzeń i namiot nad głową. A my na też niezbyt wielkim kajaku płyniemy na ulubioną rundkę .
Nabrzeża Wyspy Spichrzów prawie gotowe, eh wspaniale będzie podziwiać Długie Pobrzeże z tego miejsca.
Zawsze gdy widzę na Pobrzeżu tłum ( a tłum już jest), myślę sobie ile tracą, przez to że nie mogą spoglądać na sylwetę Żurawia z trochę dalszej perspektywy. Widok z kajaka też jest niczego sobie i coraz więcej osób sprawdza to na własnej skórze.Znów wprowadziło się nowe pokolenie i już jest bardziej opływane niż my. Swoją drogą wszystkie zdjęcia były robione w niedzielę w ciągu 1,5 godziny. Nad Wyspą Spichrzów ciężkie chmury, przy Kamiennej Śluzie błękitne niebo. Nie podoba Ci się pogoda w Gdańsku? Poczekaj 10 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz